Małgorzata Chodorowska
- Posted by sz_admin
- Data 5 kwietnia 2016
Małgorzata Chodorowska
Opowiadając o Studium Psychologii Psychotronicznej, często mówię: "na szczęście takie miejsca istnieją". Mam nadzieję, że ławka, w której siedziałam, zostanie zajęta przez kogoś, kto za 2,5 roku będzie równie usatysfakcjonowany i szczęśliwy jak ja. Jeszcze tęsknię za szkołą.Gdy byłam dzieckiem nie lubiłam powrotu do szkoły po wakacjach. Rodzice mówili mi, że jeszcze zatęsknię za beztroskimi czasami dzieciństwa. Teraz rozumiem ich słowa i ciężko mi na samą myśl, że minął już ostatni semestr nauki.
Czas, który spędziłam w Studium Psychologii Psychotronicznej był okresem dużych zmian, jednym z bardziej owocnych etapów mojego życia. Zajęcia i warsztaty, to wspaniała odskocznia od codzienności, a kontakt z osobami, z którymi ma się wspólne tematy i punkt widzenia - bezcenne. Zresztą mimo zakończenia nauki, nadal utrzymuję wiele znajomości zawartych w Studium. Cieszę się, że miałam okazję spotkać mądrych wykładowców, którzy dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem. Część z poruszanych tematów była dla mnie zupełną nowością, inne były swego rodzaju potwierdzeniem moich własnych przemyśleń. Wcześniej nie zawsze ufałam temu, co intuicyjnie czułam. Szkoła dała mi wiarę w siebie, w innych, w dobro, w moc moich słów, myśli i czynów. Efekty tego widzę codziennie.
Trzy lata temu rozpoczynając naukę, byłam inną osobą. Wkroczyłam na trudną ścieżkę pracy nad sobą. Dużo jeszcze przede mną, ale Studium dało mi solidne podstawy i przekonanie, że warto.
Opowiadając o Studium Psychologii Psychotronicznej, często mówię: „na szczęście takie miejsca istnieją". Mam nadzieję, że ławka, w której siedziałam, zostanie zajęta przez kogoś, kto za 2,5 roku będzie równie usatysfakcjonowany i szczęśliwy jak ja. Życzę wszystkim tym, którzy tworzą tak wyjątkowe miejsce, by jak najdłużej kontynuowali swoje dzieło.
5 kwietnia 2016