Agnieszka Lendo-Jankowska
Agnieszka Lendo-Jankowska
Dzięki wiedzy uzyskanej w szkole poradziłam sobie z rakiem. Medycyna konwencjonalna na poszczególne przypadki chorobowe posiada rutynowe postępowanie, do pacjenta podchodzi schematycznie. W przypadku mojej diagnozy – raka szyjki macicy – zaproponowano mi wycięcie macicy, który z medycznego punktu potraktowano jak zabieg wycięcia migdałków. Lekarz, by nie dopuścić do ewentualnych problemów i przerzutów, zaproponował usunięcie „zainfekowanego organu”. Kilka dni w szpitalu i po problemie. Nie zgodziłam się z propozycją lekarza i postanowiłam wykorzystać zdobytą w szkole wiedzę w celu znalezienia przyczyn choroby i samowyleczenia. Zastosowałam metody uzdrawianiu na trzech płaszczyznach: ciała, umysłu i ducha. Choroba była dla mnie sygnałem braku harmonii i miała na celu ratowanie mojej duszy. Dzięki nauce w szkole odebrałam ten sygnał. Zrozumiałam swoje błędy, aby wznieść się na wyższy poziom duchowy, odnaleźć drogę własnego rozwoju oraz szczęśliwe życie. Dziś jestem zdrową i szczęśliwą kobietą i wiele mogę zrobić dobrego dla siebie i innych ludzi.
